środa, 25 czerwca 2014

Filcowe hu hu huu

Ostatnio jakoś ciągnie mnie do filcu.
Po filcowanych na sucho myszkach postanowiłam spróbować swoich sił w użytych stworzonkach.
Tak powstała uroczystości para sówek w odcieniach fioletu.

3 komentarze:

  1. Ale śliczne! Jeszcze jeden talent!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności! Widać, że sówka trochę zaspana - nic dziwnego - koniec szkoły i czas na odpoczynek! Dziękujemy za udział w wyzwaniu, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękujemy za udział w naszym wyzwaniu - praca jest naprawdę cudna! Zapraszamy również do udziału w przyszłych naszych wyzwaniach ;-)

    OdpowiedzUsuń

Śnieżny medalion

Za oknem wreszczcie trochę śniegu, więc chyba to zaklinanie zimy w naszych pracach przyniosło efekt😊. Dziś medalion bardzo zimowy i śnież...