W całości szyty ręcznie. Uszka mają wszyty drut, dzięki czemu można je dowolnie modelować.
Dodatkową ozdobę stanowi guzik, z ktorego powstał samochodzik trzymany w łapce oraz dwa malutkie guziczki, na które zapięte są spodenki.
Pracę zgłaszam na wyzwanie:
Nie no królik wymiata... Jest tak słodki i uroczy... Dziękuję za udział w scrap-ścinkowym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńCudny, cudniasty!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w scrap-ścinkowym wyzwaniu :)
Moniś :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam te Twoje piękne szyjątka :)
I nie tylko ;)
Pozdrawiam :)
A.M.S.
Podziwiam zapał i cierpliwość.Super. Dziękuję za udział w ścinkowym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuń