Nie wiem dlaczego, ale trudniej mi było się z nią rozstać niż z innymi.Tak już czasem jest, że z niektórymi pracami związuję się bardziej. Ale... anielska bombka powędrowała jako prezent na nowy dom i mam nadzieję, że cieszy właścicieli.
Tło bombki pomalowałam złotą farbą, która stanowi kontrastujące tło
dla błękitno-białego anioła
Kontury piór w skrzydłach anioła pociągnęłam hologramem z Vivy, dzięki czemu skrzydła pięknie
połyskują i odbijają światło.
Półkule bombki oddzieliłam od siebie listwą z turkusowych cyrkonii
oraz znajdującymi się po bokach śnieżynkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz